Gdy podczas podróży psuje się samochód, odwołują lot albo pojawiają się niespodziewane koszty, czas działa na niekorzyść. Jeden z największych ubezpieczycieli w Polsce i Europie znalazł sposób, by w takich sytuacjach realna pomoc docierała do klientów w kilkanaście sekund, a nie w kilka dni.